W handlu juz troche pracuje - będzie z...5lat ! po szkole średniej podłapałam prace w jednej z sieciowek, później w następnej i tak to poleciało..coraz bogatsze doświadczenie w cv uniemozliwilo mi zmianę branży, wiec tak to zostało. Aktualnie pracuje w sklepie sportowym. Nie polecam nikomu. Nie wiem na czym polega ta specyfika ale tu klientela jest najgorsza.. Jak kiedys rzadko spotykało sie klientów nieuprzejmych czy aroganckich, tak teraz jest to codzienność i przynajmniej jeden taki na dzień musi sie trafić. Klient miły i uśmiechnięty do którego aż chce się podejść, obsłużyć czy choćby pogadać to coraz rzadszy widok.
naprawde coraz gorzej znoszę te prace. Najgorszy będzie grudzień - czas który powinien byc radosny, pierwszy śnieg, oczekiwanie na Boże narodzenie, spokojny czas spędzony z rodzina... Nie nie, grudzień to czas wyprzedażowego szalu, konsumpcyjnej zakupowej głupawki, masy pracy i nadgodzin. Święta to teraz odliczanie dni wolnych, które nieubłaganie szybko lecą..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz